czwartek, 19 sierpnia 2010

Lazurowe wybrzeże :)

Oj dużo będe musiała sprzedać żeby pojechać na lazurowe wybrzeże. Bransoletka to syntetyczne turkusy, howlit, szklane koraliki. Wisiorek i kolczyki pleciony posrebrzany drut + perełki rzeczne.
I żeby nie było smutno jesienią udało mi sie wykombinowac kolorowe landrynki :) z howlitu.

Alez mi się tęskni za morzem

Niestety w tym roku wakacje spędziłam w Czechach w Pradze i na Rock for People. Mimo udanych wakacji teskni mi się za morzem jak diabli ;) W efekcie powstała morska kolekcja.
I jeszcze takie drewniaczki.

Praga Rękodzielnicza



22 sierpnia jadę do Warszawy na Prage Rękodzielniczą w Śnie Pszczoły mam nadzieję, że to będzie udana niedziela. A takie rzeczy będę tam sprzedawać :)

Witam po przerwie :)

Po półrocznej przerwie wracam do pracy nad moim blogiem. Mam nadzieję że wytrwałości mi wystarczy.